Do Kostrzyna dotarło już 150 pociągów Przewozów Regionalnych z 46 tysiącami woodstockowiczów. Wkrótce do celu dotrze pechowy Stalowy Pęcherz - na najdłuższej trasie, z Rzeszowa, złapał 300 minut opóźnienia.
O problemach z pociągami Przewozów Regionalnych na Woodstock, nazywanych MusicRegio, pisały wczoraj i dziś media. Kłopoty dotyczyły dwóch składów. - Wczoraj w Szczecinie musieliśmy wezwać policję, ponieważ pasażerowie zerwali blokady i chcieli jechać z otwartymi drzwiami. Nie mogliśmy do tego dopuścić. W ciągu 20 minut blokady zostały założone, a pociąg odjechał na Woodstock - mówi z Kostrzyna rzeczniczka Przewozów Regionalnych Marta Milewska.
Na Woodstock wybrało się bowiem nawet biuro prasowe przewoźnika. Dlaczego? - Woodstock to ogromna operacja logistyczna. Do Kostrzyna dotarło już 150 pociągów MusicRegio i Regio, a do celu bezpiecznie dotarło 46 tys. pasażerów. W tym roku pobijemy rekord 90 tys. przewiezionych w zeszłym roku osób - zapewnia Milewska.
Rzeczniczka zaznacza że opóźnienia pociągów były niewielkie. Pociągi wyruszają ze stacji początkowych zgodnie z rozkładem jazdy, a opóźnienia odnotowywane w czasie jazdy wynikają głównie z użycia hamulców bezpieczeństwa i zamykania drzwi otwieranych w czasie jazdy przez pasażerów. Zdarzały się również interwencje pogotowia ratunkowego. Wyjątkiem jest "Stalowy Pęcherz" z Rzeszowa (co ciekawe - jedyny pociąg który w tym roku stanął na odnowionej stacji Sandomierz).
Wczoraj wieczorem pomiędzy Dwikozami i Jakubowicami (woj. świętokrzyskie) doszło do awarii „Stalowego Pęcherza”. Ze Skarżyska-Kamiennej do uszkodzonego pociągu dotarł skład zastępczy, który również uległ awarii. PR podjęły również próbę połączenia uszkodzonych składów z lokomotywą użyczoną przez przewoźnika CTL Logistic, jednak ze względów technicznych nie było to możliwe. Aby umożliwić dalszą jazdę, przewoźnik podjął decyzję o skierowaniu dodatkowego składu ze stacji Stalowa Wola Rozwazdów. Ze stacji Dwikozy pociąg odjechał z 384-minutowym opóźnieniem. W Skarżysku-Kamiennej dostarczono podróżnym wodę mineralną. Dzięki pomocy Wójta Gminy Dwikozy i miejscowej policji napoje udało się zapewnić również w Dwikozach.
- Bardzo przepraszamy pasażerów za te kłopoty. W Poznaniu zostali poczęstowani śniadaniem. Na szczęście, pociąg dojeżdża już do celu, więc podróżni nie spóźnią się na koncert - podsumowuje Milewska.